Jeżeli nasza podwyżka w pracy stoi pod znakiem zapytania, możemy sami wpłynąć na stan naszego portfela stosując kilka skutecznych sposobów. Najskuteczniejszym ale zarazem najboleśniejszym sposobem są cięcia w wydatkach. No niestety, jeżeli nas na coś nie stać to po prostu tego nie kupujemy. Branie kredytów i innych form pożyczek ratalnych w bankach nie jest dobrym pomysłem na przyszłość.
Nie wiemy w końcu czy utrzymamy naszą pracę przez cały okres kredytowania a w wypadku zwolnienia a pracy i stracenia dochodów, kredyty nie znikną. Nadal trzeba je będzie płacić. To może spowodować w szybkim czasie wizytę komornika w naszym domu, jeżeli zaprzestaniemy spłacać długi.
Najlepiej jest zrobić sobie tabelę w której wypiszemy nasze dochody a po drugiej stronie wydatki. To znany i skuteczny sposób na podgląd naszego profilu i kierunków wydawania pieniędzy. Gdy rozpiszemy sobie nasze wydatki, w czytelny sposób będziemy mogli wykreślać z listy rzeczy, które możemy sobie podarować, a które są nam niezbędne.
Innym sposobem na poprawę naszych dochodów, oprócz oszczędzania co oczywiście może iść w parze, jest praca dodatkowa. I tutaj możliwości jest dość sporo. Wszystko zależy od naszych predyspozycji, stanu zdrowia, wykształcenia oraz czasu jakim dysponujemy. Na stronach z ogłoszeniami pracy jest sporo ofert dotyczących pracy dorywczej. ( np. w Bielsku-Białej: praca dorywcza).
Kolejnym sposobem są wspomniane wcześniej pożyczki. Tutaj również mamy sporo możliwości, bowiem banki bardzo chętnie pożyczą nam pieniądze. Oczywiście małe sumy, ale za to z dużym procentem. Warto jest się więc zastanowić zanim weźmiemy kredyt w banku, czy naprawdę go potrzebujemy? Doskonale wiesz, że pieniądze łatwo się wydaje, gorzej zarabia i oddaje.
Wszystkie sposoby na oszczędzanie muszą mieć jeden podstawowy mianownik: cała rodzina musi być zaangażowana w oszczędzanie. Samemu ciężko jest dźwigać ciężar jakim jest szereg wyrzeczeń.
Najlepiej pić tanie piwo i tanie żarcie z Biedronki