Po ośmiu latach zmiany pieluch, nieprzespanych nocy, wysypek, spacerków, kiedy wreszcie najmłodsze dziecko idzie do przedszkola, Mama chce wrócić do pracy. Po kilku miesiącach przeglądania ofert, setkach aplikacji i kilku spotkaniach , okazuję się ,że większa szansa jest jednak na wygranie miliona w totka. Co się dzieje, co jest ze mną nie tak myśli. Przecież jestem odpowiedzialna, mega zorganizowana, mam wyższe wykształcenie, przed urodzeniem pierwszego dziecka pracowałam w świetnej firmie, angielski perfekt, mam w sobie ogromne pokłady energii, chcę pracować. Okazuję się, ze 36 letnia Mama trójki dzieci dla potencjalnego pracodawcy kojarzy się bardziej z częstym L4 niż z efektywną pracą.
No cóż pora schować aspirację do kieszeni, mogę wszystko, no może prawie. Różne myśli przychodzą do głowy, że trzeba było studia inne skończyć, albo jeszcze lepiej iść do szkoły zawodowej, bo fryzjerek, kelnerek, kucharzy to chcą w każdym wieku, trzeba było wracać do pracy a dziecko do żłobka. Ale potem patrzy w te wielkie kasztanowe oczy i myśli jak bym mogła tą Małgośkę zostawić , i nie widzieć jak stawia pierwsze kroki. Kto by zawiózł Kubę do logopedy, decyzja była słuszna tylko co dalej? Jak nie zwariować, jak się nie poddać, nie ma męża milionera, nie ma za co leżeć i pachnieć. Mają kredyt na mieszkanie, na auto, musi pracować a czas nieubłaganie leci.
W Tesco na osiedlu szukają kasjerki, mąż nalega, żeby poszła, a ona tylko myśli, że pięknie ją sąsiadki na języki wezmą, nie po to kuła po nocach żeby teraz na kasie siedzieć. I nie ma wyjścia zbiera się kolejny raz do kupy, w końcu jest silna, przetrzymała potrójną ospę i grypę żołądkową. Najważniejsze nie poddać się, zawsze wierzyć w swoje umiejętności, być uśmiechniętą, optymistyczną, może szukanie pracy zajmie rok, może dłużej ale trzeba znać swoją wartość, może w końcu ktoś da Ci tą szansę, i pokażesz, że mama trójki dzieci nie jest gorsza od 20 letniej panny. Nie każdy szef to facet, często to właśnie kobiety są lepszymi szefami, a któż nie zrozumie lepiej matki jak nie druga matka, być może trzeba będzie wysłać jeszcze kilkadziesiąt CV, być może pójdziesz na wiele rozmów, i nie będzie łatwo, i nie raz pochlipiesz do poduszki, mimo to nie poddawaj się .