Mimo iż trend na bycie wege i eko obecnie mocno się przejadł, nie powinniśmy rezygnować z odpowiedniego nasycenia środowiska pracy zielenią. Ma to ogromne znaczenie zwłaszcza w przestrzeniach biurowych, gdzie dominują przeważnie sztuczne wytwory człowieka.

Produkcja tlenu

Rośliny w biurze to przede wszystkim źródło życiodajnego tlenu. Jest on niezbędny do prawidłowego funkcjonowania, ale również zachowania odpowiedniego samopoczucia. Wszelkie kwiaty, paprocie oraz drzewka sprawdzą się doskonale w przestrzeniach zamkniętych, gdzie możliwość wietrzenia jest ograniczona. Nie polegajmy jedynie na klimatyzacji wymuszającej sztuczny obieg powietrza. Tlen wyprodukowany przez rośliny jest o wiele bardziej zdrowotny i przede wszystkim pochodzi z naturalnego źródła. Mimo iż zieleń nie ochłodzi nas chłodnym zefirkiem to na pewno sprawi, że duszne dotąd biuro stanie się niezwykle świeże.

Kojący wpływ roślinności w biurze

Jakikolwiek element naturalny, ale przede wszystkim roślinność, ma kojący wpływ zarówno na zmysł wzroku człowieka, jak i na jego umysł. Przebywanie w biurze wypełnionym zielenią wycisza, uspokaja i daje namiastkę naszego pierwotnego środowiska. Oczywiście nie musimy podporządkowywać całej przestrzeni pracowniczej pod rośliny. Bardzo często wystarczy osobny ogród bądź specjalne pomieszczenie, w którym można wypocząć w otoczeniu zieleni.

Wzrost wydajności pracowniczej

Praca realizowana w otoczeniu zieleni jest o wiele wydajniejsza w przeciwieństwie do tej wykonywanej w sztucznych i sterylnych warunkach. Coraz więcej pracodawców zdaje sobie sprawę z wpływu roślin na człowieka, dlatego kreują oni z pomyślunkiem przestrzeń pracowniczą. Wiele firm może pochwalić się biurem zlokalizowanym na terenie parku lub niewielkiego zagajnika. W samym zaś budynku niektórzy przedsiębiorcy tworzą specjalne strefy zielone, m.in. tarasy i chill-roomy służące wypoczynkowi i wyciszaniu.