Ubezpieczenie AC nie jest w Polsce obowiązkowe, ale warto je posiadać. Wybór autocasco nie jest jednak prosty. W przeciwieństwie do OC, w tym przypadku nie można zwracać uwagi jedynie na cenę. AC jest bowiem bardziej złożone i zbyt tanie może okazać się po prostu zupełnie nieprzydatne.
Kto powinien skorzystać z AC?
Autocasco to ubezpieczenie skierowane głównie do właścicieli nowych samochodów, których naprawa w razie uszkodzenia mogłaby być naprawdę droga. Co więcej, AC powinni zainteresować się także kierowcy, którzy wykorzystują swoje samochody w codziennej pracy lub tacy, którzy parkują pojazdy na niestrzeżonych parkingach.
Co wchodzi w zakres dodatkowego ubezpieczenia?
Oferta jest naprawdę szeroka. Ochrona obowiązuje w przypadku kradzieży auta, jego zniszczenia czy znacznego uszkodzenia. Co więcej, zabezpieczenie jest ważne nie tylko wtedy, gdy kierowca porusza się samochodem na drodze, ale także na parkingu (nawet kiedy pojazd zostanie zarysowany podczas postoju). Na wypłatę pieniędzy można liczyć też w przypadku zniszczeń auta spowodowanych złymi warunkami atmosferycznymi. Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy ubezpieczenie nie będzie się należało. Dzieje się tak, kiedy auto zostaje skradzione przez nieuwagę kierowcy, ale nie tylko. Jeśli do wypadku dojdzie, gdy prowadzący auto znajduje się pod wpływem alkoholu, również nie może on liczyć na wypłatę odszkodowania.
Od czego zależy cena AC?
Części składowych jest całkiem sporo. Wszystkie są dokładnie rozpisane w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Dlatego też tak ważne jest to, aby dokładnie zapoznać się z tym dokumentem przed podpisaniem ostatecznej umowy. Na co zwrócić szczególną uwagę? Po pierwsze na udział własny w szkodzie. Zazwyczaj jest on wyrażany procentowo. Udział własny to koszt, jaki ponosi kierowca w razie wypadku. Przykładowo jeśli szkoda wyceniona została na 15 000 zł, a wkład właściciela pojazdu wynosi 5%, będzie musiał „dołożyć” do naprawy 750 zł, a resztę pokryje ubezpieczyciel. Warto również sprawdzić, od jakich kwot polisa w ogóle obowiązuje. Może bowiem okazać się, że przy szkodzie nieprzekraczającej przykładowo 300 złotych kierowca nie uzyska żadnej pomocy. Kolejna kwestia to sposób naprawy poniesionej szkody. Tu znowu możliwości jest kilka. Jedna z nich zakłada, że ubezpieczyciel z pomocą rzeczoznawcy wyceni koszty naprawy i na tej podstawie wypłaci należność. Wtedy kierowca może udać się do dowolnego warsztatu i naprawić auto na własną rękę. Inaczej jest w przypadku likwidacji warsztatowej. Wtedy to firma ubezpieczeniowa wybiera mechanika i kierowca musi się u niego pojawić. Klienci, którym zależy na naprawie w autoryzowanym warsztacie, mogą wybrać najdroższą z możliwych opcji i skorzystać z serwisowania w ASO. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że niska cena AC może oznaczać, że w przypadku kolizji podczas naprawy użyte zostaną zamienniki. Nie jest to oczywiście duży problem, choć niektórzy kierowcy wolą korzystać z oryginalnych części.
Ubezpieczenie AC może mieć bardzo szeroki zakres, ale będzie to miało wpływ na jego cenę. Szukając odpowiedniego autocasco, najlepiej jest skorzystać z popularnych w sieci wyszukiwarek, typu kalkulatorocac.pl. Można tam w kilka chwil porównać całe oferty i zestawić je z cenami poszczególnych firm ubezpieczeniowych.