Studia to spore obciążenie domowego budżetu – a co dopiero studia na zagranicznej uczelni… Na szczęście znamy sprawdzone metody, dzięki którym nawet w czasie studiowania za granicą uda Ci się oszczędzać!
Koszt studiów w Polsce i za granicą
W Polsce bezpłatnie można studiować, jeżeli wybiera się studia stacjonarne na państwowej uczelni. Bardzo podobnie zarysowuje się sytuacja studentów w Holandii, Norwegii, Danii, Czechach, na Malcie oraz w Turcji. Natomiast w Niemczech żak nie płaci nic, nawet jeżeli decyduje się uczyć zaocznie. Bezpłatne studia czekają także w Finlandii oraz w Szwecji, przy czym w drugim z tych krajów za naukę płacą studenci spoza Unii Europejskiej.
W Słowacji i Słowenii student ponosi opłatę administracyjną – jest ona jednak naprawdę niewielka. Co ciekawe, w Słowacji dużo więcej zapłacimy, jeżeli zechcemy pobierać naukę w innym języku niż język słowacki.
W Belgii, Hiszpanii i Estonii cena za studia jest zależna od zdolności i chęci do nauki, a dokładniej od zdobytych przez studenta punktów ECTS. W pierwszych dwóch krajach liczba punktów wpływa na zniżkę (im więcej punktów zdobędziemy, tym mniej płacimy), zaś w Estonii płacimy za każdy punkt brakujący do limitu 30 punktów na semestr. Cena za jeden punkt waha się od 50 do 120 euro, w zależności od uczelni.
W Grecji za studia na Hellenic Open University student może zapłacić do 1650 euro na rok, jeśli zaś wybierze jakąkolwiek inną uczelnię, to nie zapłaci nic. We Francji same studia kosztują do 2000 euro rocznie, a dodatkowo studenci powyżej 28 roku życia muszą jeszcze uiścić opłatę 215 euro za każdy rok. Jeśli chcemy studiować w Chorwacji, to pierwszy rok studiujemy za darmo – później jednak czesne wzrasta nawet do 10000 kun chorwackich.
Najdroższe studia czekają na Wyspach – w Walii na niektórych uczelniach za rok nauki pobierane jest 9000 funtów szterlingów.
Za co jeszcze trzeba zapłacić i jak przy tym oszczędzać?
Niezależnie od tego czy studiujemy w Polsce, czy za granicą, musimy ponosić pewne koszty. Student musi nie tylko uiścić wszelkie opłaty związane z pobieraniem nauki (o ile oczywiście takowe są naliczane w danym kraju i na danej uczelni), lecz musi również żyć: mieszkać, jeść, wychodzić na miasto. Wszystko to kosztuje, na dodatek niejednokrotnie koszty te są o wiele większe za granicą – na szczęście znamy sposoby na to, żeby jak najwięcej pieniędzy pozostało w naszych kieszeniach!
- Obniż koszty studiów lub uzyskaj stypendium
Niektóre uczelnie obniżają czesne (lub całkowicie je opłacają) dla pewnych grup studentów, np. dla osób niepełnosprawnych, sierot, studentów posiadających potomstwo. Ponadto można starać się o przyznanie stypendium – nie tylko za wybitne wyniki w nauce, ale także w sporcie lub dyscyplinie artystycznej. Na większości uczelni przyznawane są również stypendia socjalne jako wsparcie dla znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej.
- Załóż konto walutowe i oszczędzaj na wymianie walut
Wyjazd za granicę wiąże się z częstymi i regularnymi transakcjami związanymi z walutą: jej sprzedawaniem i kupowaniem. Najkorzystniejszym (i najwygodniejszym!) sposobem jest skorzystanie z wirtualnego kantoru – na każdej wymianie oszczędza się nawet do 8% (w porównaniu z tradycyjnym okienkiem bankowym) wartości transakcji! Być może w skali jednej transakcji nie jest to wiele – ale wystarczy zsumować wymiany w ciągu roku i sami się zdziwimy, ile jesteśmy w stanie zaoszczędzić, zupełnie nic nie robiąc.
- Wynajmij mieszkanie poza centrum, a na zajęcia docieraj rowerem
Mieszkania w okolicach kampusów zawsze są bardzo drogie – jednak im dalej od się znajdziemy, tym mniej zapłacimy. Jeszcze więcej zaoszczędzimy, jeśli zamieszkamy poza ścisłym centrum, a równocześnie na tyle blisko, żeby na uczelnię docierać na rowerze lub pieszo.
Nie zapominaj także o korzystaniu z nowoczesnych aplikacji i technologii: zamiast rozmawiać z rodziną przez telefon – rozmawiaj przez Skype’a, zamiast szukać lotu na ostatnią chwilę – skorzystaj z wyszukiwarki tanich lotów i kup bilet z wyprzedzeniem. Oszczędzanie (nawet podczas studiów za granicą) może być naprawdę proste!