Któż nas nie marzył o własnej firmie? Chyba każdy, ale nie każdy z takim samym entuzjazmem zabiera się do jej otwarcia i rozwoju. Obecne przepisy jakie stanowią o naszej Polskiej gospodarce pozostawiają wiele do życzenia i tylko osoby z naprawdę dobrym pomysłem na biznes albo takie, które mają dużą fantazję i pozbawione są obaw, udają się do urzędu w celu rejestracji własnej firmy.
Odkąd nasz kraj dostał się do Unii Europejskiej w 2004 roku, sytuacja powoli się poprawia bowiem musimy bezwzględnie przyjmować dyrektywy z Brukseli dotyczące różnych przepisów prawnych i urzędowych. Przyjmujemy ustawy z UE “jak leci”, i te dobre i te złe, co czasami powoduje różne paradoksy i problemy dla naszych lokalnych firm. Przykładowo ustawy o sposobie wytwarzania oscypków, wędzenia mięsa i ryb lub innych wyrobów regionalnych, których proces wytwarzania według polityków Unii Europejskiej jest niezgodny z… no właśnie z czym? Sami nie wiedzą z czym ponieważ są tylko politykami, którzy opierają się na badaniach różnych grup naukowców, którzy przecież są reprezentantami określonych interesów.
Tak czy owak firmy w Polsce powstają i powinno nam wszystkim zależeć na ich rozwoju bowiem to one wytwarzają PKB i generują wpływy do budżetu. Napływ zachodnich koncernów do Polski także jest dla nas korzystne dopóki, działają one na naszym rynku biznesowym na takich samych zasadach co firmy z Polski. A doskonale wiemy, że tak nie jest. Weźmy na przykład supermarkety. Nie płacą w ogóle podatków do budżetu gmin i powiatów.
A co z pracownikami? Jak zwykle, pozostają sobie samym i muszą robić wszystko aby nadaj unosić się na fali jaką jest biznes.