Korepetycje udzielanie poprzez internet, to bardzo dobry pomysł dla tych, którzy nie mają czasu, ani – po prawdzie też – pieniędzy, na korepetycje stacjonarne. Takie korepetycje mogą bardzo pomóc obu stronom. Jednej w zdobyciu odpowiedniej wiedzy, a drugiej w zdobyciu pieniędzy – często na życie, a nawet przetrwanie np. całych studiów dla studentów, którzy niejednokrotnie muszą się sami utrzymywać w trakcie swej nauki.

Oczywiście, jeśli pobierają gratyfikacje pieniężne za swoją działalność, powinni odprowadzać od tych gratyfikacji podatek dochodowy, ustalony przez prawo. I tutaj pierwszą instytucją rozliczającą z udzielanych korepetycji, będzie Urząd Skarbowy. Ma on swoje sposoby, a także narzędzia, które wykorzystuje w tych celach. Kolejnym uczestnikiem na scenie branży korepetycyjnej, będzie sam odbiorca, który oceni jakość przekazywanych mu materiałów, oraz samej nauki. W dalszej kolejności, sama nauka zostanie sprawdzona pod kątem praw autorskich, a to także jest niebagatelna sprawa.

Internetowe nauczanie

W internecie można nauczyć się wszystkiego. Jednak podstawową sprawą jest własna systematyczność. Internet – w porównaniu do nauczania stacjonarnego – nie jest wymagający tak bardzo. Uczeń może – nie musi! – się uczyć. To właśnie jego systematyczność pokaże, jak jest zdolny. Korepetytor może przesyłać materiały uczniowi na jego skrzynkę mailową, której on wcale nie musi otwierać, a tym bardziej zapoznawać się zawartą w niej treścią. Inaczej ma się sprawa z nauczaniem stacjonarnym. Tutaj stawiane są oceny za rzeczywiste osiągnięcia, oraz przydatność (lub nie) do danego zawodu. Sama korepetycja niczego nie wymusza.

Uczeń może się uczyć, lub nie. Ale przecież korepetycje nie są darmowe i jeśli już ktoś zdecyduje się na nie, to raczej nie chce wyrzucać pieniędzy w błoto i stara się z tego wyciągnąć jak najwięcej wiedzy dla siebie. Sprawa może mieć się zgoła inaczej, kiedy np. rodzic kupuje godziny korepetycyjne dla swego dziecka, a ono wcale się tym nie przejmuje i nie uczy się, ani nie osiąga z tego tytułu jakichś wyników.Wtedy zlecający korepetycje traci pieniądze. Jednak i tak będzie się starał rozliczyć z udzielanych korepetycji, samego nauczyciela, pomimo tego, że uczeń swoją własną wolą zdecydował o ignorowaniu wszystkiego, co jest mu wtłaczane go głowy.

Następuje tzw. pas. Praca wykonana, pieniądze zapłacone, rezultatów brak. Jest to typowa sytuacja tych uczniów, których już na starcie mało interesuje, a szczególnie nauka. Traktują ją wręcz jak wroga, lub niepotrzebny balast, którego należy się jak najszybciej pozbyć. I nie interesuje ich także, że rozliczany będzie z tego korepetytor, choć on akurat niewiele ma wspólnego z chęcią przyswajania wiedzy przez uczniów.

Braki powstają zawsze na początku

I to jest prawda, której nie da się zaprzeczyć. Braki w nauczaniu „tworzą się” na początku nauki i to z powodów bardzo prozaicznych – lenistwa, oraz ogólnego „tumiwisizmu”. Żaden korepetytor nic nie zrobi, jeśli uczeń nie będzie miał motywacji do nauki.

Więcej o korepetycjach udzielanych online dowiesz się na stronie pomocnaukowa.pl