Prostota wykonania, łatwa obsługa i płynne działanie to cechy elektronicznych tłumaczy. Ostatnio zrobiło się o nich bardzo głośno. Czy faktycznie są warte naszego zainteresowania? A może to strata pieniędzy? Sprawdzamy!

Tłumacz elektroniczny to urządzenie, które swoim wyglądem przypomina telefon lub tablet. Ich funkcja już dawno przestała ograniczać się do elektronicznego słownika, bo tłumaczenie odbywa się w czasie rzeczywistym, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by prowadzić rozmowę z obcokrajowcem. Ceny za takie urządzenia kształtują się w przedziale od tysiąca do dwóch tysięcy złotych, więc zrozumiałe, że wiele osób ma wątpliwości, czy warto inwestować w takie urządzenie. Do testów wybraliśmy tłumacze elektroniczne Vasco.

Zalety tłumaczy elektronicznych

Niektórzy sądzą, że wystarczy włączyć aplikację tłumacza Google w smartfonie i można ruszać na podbój świata. W praktyce to wcale nie wygląda tak słodko, ponieważ aplikacja bywa zawodne, a tłumaczenie bardzo dziwne. O wiele lepiej sprawdzają się tłumacze elektroniczne.Działają bez zarzutu i pozwalają w wygodny sposób prowadzić konwersację w nieznanym języku. Tłumacze elektroniczne Vasco umożliwiają tłumaczenie w ponad 40 językach. Dodatkowo mają bardzo przydatną funkcję konwersacji. Są dodatkowo, bardzo proste i bardzo szybkie. Swoim użytkownikom oferują wielojęzyczną obsługę, w tym także w języku polskim. Tłumacze elektroniczne działają wykorzystując dostęp do Internetu. Tak jest też w przypadku tłumaczy Vasco. Tłumaczenia realizowane są bardzo szybko, a to dzięki temu, że serwery znajdują się na całym świecie i translator łączy się z tym, który znajduje się najbliżej niego. Poza tym tłumacze mają wbudowaną bezabonamentowąkartę SIM, która zapewnia dostęp do tłumaczeń wszędzie, nawet tam gdzie nie mamy połączenia z WIFI.

A co z wadami?

My osobiście nie znaleźliśmy nic, co mogłoby nas zniechęcić do zakupu tego urządzenia. Jednak jak już wspominaliśmy, elektroniczne urządzenia nie należą do najtańszych, więc to dla wielu może stanowić problem będzie wadą. Jednak warto pamiętać, że w pakiecie z urządzeniem otrzymujemy Internet na cały świat i urządzenie, które umożliwia swobodne prowadzenie konwersacji podczas zagranicznych wyjazdów. Działa szybko, nie zacina się, więc sprawi, że podróż będzie udana.

Czy w takim razie warto inwestować w elektroniczny tłumacz?

Na to pytanie powinieneś sobie odpowiedzieć samodzielnie. Jeśli często podróżujesz, a chciałbyś bez problemu dogadać się z lokalnymi mieszkańcami, to zachęcamy do kupna elektronicznego tłumacza. Z pewnością się nie zawiedziesz!

Kliknij w linki i odbierz rabat 30% na wszystkie produkty VASCO!