Stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec lipca br. 11,9 proc. Tak podał Główny Urząd Statystyczny. W lipcu 2013 r. stopa ta wyniosła 13,1 proc. Czyli bezrobocie spada. No fajnie. Ale jakoś tego nie widać. Wciąż pełno jest bezrobotnych. Tych, którzy wciąż szukają pracy. Jedni mają większe wymagania, inni mniejsze. Ale dalej nie mają pracy. Bezrobocie spada. Jest powód do dumy? Bezrobocie spada, bo więcej ludzi wyjeżdża za granicę.

O tym już nie piszą. Ważne, że bezrobocie spada. A prawda jest taka, że może jest więcej miejsc pracy, ale to są nie znaczne liczby. Ludzie Polski uciekają. Kiedy politycy się obudzą, żeby coś z tym zrobić? żeby to jakoś zmienić? Pewnie jak zwykle za późno. Ile ludzi musi jeszcze wyjechać, żeby coś się zmieniło na lepsze? Niech tylko nie mówią, że przecież oni robią. Marne efekty. Na takie powolne działanie już od dawna nie ma czasu.

To musi być jakaś rewolucja, nie ewolucja. Bo za chwilę w tym kraju ni zostanie żaden student, młody człowiek. Bo wyjdzie, za pracą, za lepszym życiem. No nie jest żaden czarny scenariusz, to jest rzeczywistość. Nasza, polska rzeczywistość. Taka jak ten dzień. Szara, brudna, depresyjna. Coraz więcej Polaków nie chce tak żyć. Bo ile tak można żyć? Ludzie widzą, jak t jest w innych krajach. Lepiej. Więc wyjeżdżają. No i bezrobocie spada. Bo mniej tych bezrobotnych. Ale czy o taki spadek bezrobocia politykom chodzi? No chyba nie. Nie powinno tak być. A jest. Smutne. Ale taka prawda. Taki kraj. Takie bezrobocie.